Etykiety

Boże Narodzenie (14) DIY (4) Kartki (98) Kokon (9) Ogród (13) Szycie (7) Wnętrza (55) Zaproszenia (22)

niedziela, 8 lipca 2012

Wiśniobranie.

W tym roku natura była bardzo łaskawa dla owoców w naszym ogrodzie. Pierwszy raz od sześciu lat czereśnia tak mocno obrodziła, że nie tylko szpaki się najadły. 
Dzisiaj  przyjechali do nas przyjaciele, ze swoimi słodkimi córeczkami, na wiśniobranie.  Specjalnie dla nich zostawiliśmy wiśnie na najniższych gałązkach, aby dziewczynki mogły same je zrywać.
Widok ich słodkich buziaczków jest taki uroczy, że muszę je Wam pokazać.
Dziewczynki dostały po wiaderku i z pomocą mojego męża uwijały się jak pszczółki.








Wiadereczka bardzo szybko się zapełniły i trzeba było polecieć po miednicę.



A po ciężkiej pracy był czas na małe conieco.


No same powiedzcie,czyż nie urocze aniołeczki zawitały do naszego domu?