Gorączka ślubna coraz większa.

Potrzebowałam dwóch dni, aby zrobić prezenty dla gości weselnych. Do zrobienia pudełeczek, specjalnie zamówiłam wykrojnik sizzixa w Kreatywnym Zakątku, jest boski i można go wykorzystać na wiele sposobów, np do robienia tagów. Bardzo lubię te wykrojniki, bo bardzo dobrze wycinają nawet w bardzo grubych papierach (passe-partu). Można robić różnego rodzaju zawieszki na drzwi, mam kilka pomysłów, ale to dopiero po ślubie.

To jest pudełeczko dla dorosłych gości.

A to dla małych urwisów

A te słodkości zapakowane zostaną w ostatnie chwili.

Całość zajmuje dożo miejsca i już nie mam pomysłu gdzie to układać. Wczoraj kolację jedliśmy  przy stoliku kawowym.

No dobra, koniec tego leniuchowania, zabieram się za winietki. Zostało mi " tylko " jeszcze: menu, tablica, etykietki do wina, księga gości, dekoracja sali, dekoracja kościoła, wiązanka, o sprzątaniu domu  to nawet nie myślę, a co mi tam wesele jest najważniejsze. Pozdrowionka dla wszystkich wpadających na mojego bloga i dzięki za pozostawione miłe słówka.

Czas gorączki weselnej.

Matko dziewczyny kochane do wesela mojej córeczki zostało już tylko 12 dni. Czas zacząć przygotowania na serio. Na początek pokażę Wam jakie zrobiłam serwetniki.

Trochę mi z nimi zeszło, bo jest ich odrobina, 110 szt.

Następne w kolejce będą prezenciki dla gości, potem winietki, tablica z rozsadzeniem gości i menu. Trzymajcie za mnie kciuki. Całuski dla wszystkich.

Wracam do blogowania.

Witam ponownie, "trochę" mnie tu nie było. Przede wszystkim nadrabiam zaległości.

Dostałam pierwsze wyróżnienia od Asi i Agnieszki. Dziewczyny bardzo Wam dziękuję, sprawiłyście mi wielką radość.

 

Według zasad powinnam:

1. podziękować za wyróżnienie

2. zamieścić link do bloga osoby, która Cię wyróżniła

3. wkleić logo wyróżnienia

4. przekazać nagrodę do 16 blogów lub w wersji Ystin: wyróżnić dowolną liczbę blogów, ale z uzasadnieniem

5. zamieścić linki do tych blogów

6. powiadomić nominowane osoby

7. podać 7 faktów na swój temat

 Kilka słówek o mnie:

1. Kocham morze, ale to ciepłe, marzę o zamieszkaniu nad nim.
2. Uprawiałam wyczynowo sport, nawet otarłam się kilka razy o reprezentację Polski.
3.Ludzie mówią, że mam anielską cierpliwość.
4. Uwielbiam ciągle coś zmieniać w naszym domu.
5. Pasjami przeglądam czasopisma o wystroju wnętrz.
6.Wiecznie brakuje mi czasu na realizację moich pomysłów.
7.Z niecierpliwością czekam  na emeryturę, może wtedy uda mi się zrealizować swoje plany.

Teraz kilka wyróżnień

1. Monia , Jej prace zawsze zapierają  mi dech, wszystko jest takie dopracowane i czyściutko sklejone, nie wyczerpana kopalnia pomysłów.
2. Aldona, Jest mistrzynią igiełki, jej hafciki krzyżykowe są cudowne.
3. Kasia, Jej karteczki są  zawsze wykonane perfekcyjnie, ma wielkie wyczucie smaku.
4. Atena, szyje wspaniałe rzeczy,  wszystkie jej prace chętnie bym przygarnęła do siebie.
5.Ecila jest szczęśliwą młodą, żoną. Przy okazji wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Ecilia robi cudowne karteczki.
6. KasiaG , Jej pudełeczka, karteczki i inne cud rzeczy są niesamowite, zawsze je oglądam z małą nutką zazdrości takiego talentu.
7. Weriwell, Jest autorką wspaniałych karteczek i nie tylko, sztukę kolorowania pieczątek opanowała po mistrzowsku.

Kolejne pudełeczko niebiesko-białe.

Moja wierna fanka Iwonka poprosiła mnie o zrobienie pudełeczka na ślub. Już kiedyś Wam pokazywałam bardzo podobne........ale co tam, mogę się "pochwalić":):):)

A miałm takie plany...............

Długo mnie tu nie było. Wpadłam tylko na chwilę. Miałam takie plany............czego to ja nie miałam zrobić w te wakacje, niestety skończyło się na planach. Pisałam Wam o moim Tacie, niestety jest poważnie chory na serce, Mama też nie jest w najlepszej formie. Miotam się teraz między Łodzią a Warszawą i z niczym nie mogę zdążyć. Podczas krótkich pobytów w domu zrobiłam kilka pudełek i zaproszeń, ale większości nawet nie sfotografowałam.

 W pudełeczku miał być schowany kupon totolotka, zostanie włożony w miejsce tego rulonika.

 

Renowacja mebli musi jeszcze trochę poczekać, natomiast pojawiło się trochę zmian w ogrodzie, ale to zasługa mojego mężusia. 

Mamy zrobiony podest pod meble ogrodowe.

 Pomidorki koktajlowe, moje pierwsze.

 No i oczywiście moje ukochane hortensje.

 Trawa miskant, ponoć ma mieć 4 metry.

Asiu i Agnieszko bardzo Wam dziękuję za wyróżnienia. Nadrobię zaległości w następnym poście.