Etykiety

Boże Narodzenie (14) DIY (4) Kartki (98) Kokon (9) Ogród (13) Szycie (7) Wnętrza (55) Zaproszenia (22)

poniedziałek, 7 listopada 2011

Tym razem różowe pudełeczko.

Różowe pudełeczko na roczek Ani poleci do Kanady.







Na koniec pokażę Wam co dzisiaj udało mi się upolować.




Jak go odnowię to stanie w przedpokoju. Na razie nie mam pojęcia kiedy to nastąpi.

4 komentarze:

  1. Nawet bez odnawiania jest "to coś" piękne!!! a właściwie co to?
    A co do pudełeczek , które robisz- ja nigdy wcześniej sie z taką formą nie spotkałam, ale bardzo mi się podoba- takie pudelko z niespodziankami

    OdpowiedzUsuń
  2. CUDNE !!!! To chyba kiedyś służyło w łazience, a może się mylę... Do przedpokoju też pasuje, możesz dopasować w te otwory mosiężne stojaki na parasole - znając Twoje szczęście, to albo takie już masz gdzieś zachomikowane, albo upolujesz :) Pozdrawiam, Aluna

    OdpowiedzUsuń
  3. No, kochana, jak Ty takie cuda upolowujesz to należy tylko pogratulować. Rewelacja.
    A pudełeczko niezmiennie, na nowo i bez ustanku mnie oczarowało. Błagam nie pokazuj ich już więcej bo co rusz koncepcja mi się zmienia i będziesz miała problem.Tort...?, róże...? O matko, juz sama nie wiem.
    Bzuiole

    OdpowiedzUsuń
  4. cudo upolowałaś!!!!:)a pudełeczko prześliczne!:)

    OdpowiedzUsuń