Jakiś czas temu zamówiłam album w kształcie domku. Bardzo mi się podobał, ale nie miałam na niego pomysłu. Po roku leżenia w końcu się doczekał. Zrobiłam ni to kartkę, ni to album - zresztą zobaczcie Same co mi wyszło.
Spokojnej nocki życzę.
Nie tak dawno... rok leżał... ;) Jest śliczny, na szczęście go wyjęłaś i już nie chowaj :)
OdpowiedzUsuńPo prostu świetna (y) - jakkolwiek by to coś nazwać. Akurat dla małej panienki :)
OdpowiedzUsuńBajeczna ta kartka!!! uwielbiam takie domki:)
OdpowiedzUsuńwyszło super :)
OdpowiedzUsuńWow, chylę czoła. Pomysły i wykonanie jest rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńBuziole
Kajka z http://mojemarzeniaija.blogspot.com/
Jest słodki i bajkowy, każda mała dziewczynka chciałaby taki mieć :)
OdpowiedzUsuńI znowu zielono- różowy. Zaczyna mi się coraz bardziej podobać ten miks kolorów... Może mi się uda przekonac moje najmłodsze dziecko(Maja l. 7), żeby do wszechobecnego różu w jej pokoju dołożyć zieleni :))
OdpowiedzUsuńA albumik przesliczny!
Buziaki
M.
Śliczna kartka, mi kojarzy się z ramką na zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki:) Pergamanową koronkę nie robi się zbyt długo , ale pewno z pół godziny trzeba, dokładnie nie pamiętam, bo robiłam ją ponad rok temu :)
OdpowiedzUsuń