Witam serdecznie i dziękuję za wszystkie wizyty i pozostawione komentarze.
Dzisiaj będzie z innej beczki. Tuż przed świętami i w dniu dzisiejszym w naszej łazience zamieszkały nowe szafki.
A tak wygląda nasza łazienka.
Zawsze marzyłam o oknie w łazience. Po przeszło dwudziestu latach mieszkania w blokach i posiadania łazienki wielkości znaczka pocztowego doczekałam się skromnego saloniku łazienkowego i ogromnego okna. Cierpliwość i dążenie do celu ............się opłaca.
Ta wisząca wysoka szafka zamieszkała w łazience przed świętami.
A ta na ręczniki pojawiła się dzisiaj.
Muszę Wam się do czegoś przyznać, jestem maniaczką długich kąpieli w cieplutkiej wannie. Musiałam stoczyć małą wojenkę z moim mężusiem o ten cudowny wynalazek (wannę). Biorąc pod uwagę, że mamy ciepłą wodę na gaz, rozsądnie było pozostać tylko przy kabinie natryskowej. Wojenkę wygrałam i mam wannę, a w zasadzie wanienkę.(140cm).
A ten cudownie błękitny szlafroczek to prezencik od Mikołaja.
Poluję jeszcze na jakieś ładne obrazki do łazienki, może Wiecie gdzie w necie można trafić na coś fajnego.
Serdecznie pozdrawiam i życzę
Szczęśliwego Nowego Roku !
Och, jakże Ci zazdroszczę... Tak wyremontowana łazienka, to moje marzenie. Moja jest w remoncie tzw. ustawicznym, bo ciągle zmienia się koncepcja a do tego wybrałam sobie (ponoć)trudne do ułożenia płytki - cięte laserowo czy "cóś"... Twoja jest taka dopieszczona ...
OdpowiedzUsuńJeszcze więcej spełnionych marzeń w Nowym Roku - pozdrawiam, Aluna
Dziękuję za odwiedziny!!!
OdpowiedzUsuńKoza nasza raczej ozdobna , rzadko odpalamy w zeszłym roku paliliśmy w niej peletami , dwa , trzy lata do tyłu wcale.......fajnie jest w salonie, jak sie rozpali nawet za gorąco , mam parterowy dom więc jak nagrzeje sie w salonie o czujnik się wyłącza i w pozostałych pokojach zimno.......także bardziej dla bajeru niż praktycznie.
Pozdrawiam Patti
Dzięki za zyczenia i Tobie również zdrówka i spokoju na Nowy 2012 Rok :)
OdpowiedzUsuńJaka piękna łazienka! wszystko umiesz ładnie zaczarować :) cieszę się z wygranej wojenki o łazienkę :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku! Asia
Śliczna ta Twoja łazienka, Iwonko. Taka subtelna i wysmakowana. Ten brązik też pięknie wygląda, więc może nie przemalowuj na niebiesko :-))). Dzięki za poradę w sprawie wanny - gdyby nie Ty, dałabym się przekabacić na kabinę, hihi. Dzięki za odwiedziny i miły komentarz. Wam też życzę szampańskiej sylwestrowej zabawy i szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńPrześlicznie, jak zresztą w całym domku :), a jesli chodzi o wannę to zapatrywania są różne. Ja tylko się prysznicuję, a w dugiej łazience wanna zawsze pusta stoi :):)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Iwonko samych dobrych dni na cały nadchodzący rok :)
Łazienka przeurocza! A co do kąpieli w wannie, to mamy bliźniacze upodobania:)))
OdpowiedzUsuńBuziaki 2011
M.
Dużo Zdrowia, morza Miłości , Realizacji planów, Szczęścia wśród Najbliższych !!!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Patti
IWONKO -SAMYCH CUDOWNOŚCI W NOWYM ROKU !!!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na nadchodzący rok życzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia
Thank you for best wishes.Healtness and wellness and Happy New Year!
OdpowiedzUsuńTy masz większą łazienkę niż ja kuchnię. Jest bardzo przytulna!
OdpowiedzUsuńJa też walczyłam jak lwica o postawienie wanny i też mamy wodę na gaz. Zainwestowaliśmy w szklany parawan i mamy wannę i prysznic w jednym :)
Wszystkiego Dobrego!
witam,
OdpowiedzUsuńdopiero tu trafiłam, piękne mieszkanie, pozdrawiam
kasia
to nie salonik tylko salon z elementami łazienki. wow, jest piękna
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci takiej łązienki..
OdpowiedzUsuńAch...marzy mi się taka łazienka...Naprawdę piękna!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Joanna
watraczjoanna.blogspot.com/2012/01/because-i-love-sweets....
Bardzo przytulna łazienka. Co ja bym dała za wannę.... może muszę powojować w końcu z mężem :)
OdpowiedzUsuń