Jak nie piszę to nie piszę tygodniami, a jak mnie najdzie to i dwa razy do dnia.
Wypatrzyłam tą narzutę na łóżko w internecie i od razu się w niej zakochałam.
http://www.houzz.com
Na początku szukałam kogoś kto by mi ją zrobił. Jak już znalazłam to cena była dla mnie zaporowa.
Pozostało mi tylko polować na allegro. Wypatrzyła ją dla mnie nieoceniona Madzia. Madziu jeszcze raz wielkie dzięki. Wprawdzie moja jest w błękitnym kolorze, co Was za pewnie nie dziwi, to i tak skradła moje serce. Cena też była do przyjęcia.
Nasz kot Kokon jak to ma w zwyczaju musiał wszystko obwąchać i zaakceptować.
Po cichutku powiem Wam, że kupiłam jeszcze jedną cudownej urody narzutę (również z pomocą Magdy ) tylko w kolorze ecru. Pokarzę wam ją innym razem.
Już jakiś czas temu w naszej sypialni pojawił się elektryczny kominek. Teraz muszę pomyśleć jak go ładnie obudować.
Miłego wieczoru:):):):):)
Nie dziwię się, że narzuta wpadła Ci w oko - cuuudna! A taki kominek, to moje marzenie:))) Kiedyś na pewno!
OdpowiedzUsuńKokonek patrzy jak takie niewiniątko:)))
Pozdrawiam Was serdecznie
Chcialabym Ci powiedzieć ze nie lubie niebieskiego koloru, a przynajmniej tak mi siewydawalo. W Twojej sypialni mozna sie zakochac... te rameczki te poduszeczki. Ah i oh;) Jest romantycznie chociaż nie różowo; )
OdpowiedzUsuńCudna narzuta, uwielbiam ten wzór. Patrzę na sypialnię i podziwiam jej urodę, dopasowanie elementów i dodatków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Bajkowo masz!!! :))
OdpowiedzUsuńMoc pozdrowień
Śliczna narzuta :)
OdpowiedzUsuńNarzutę już gdzieś widziałam i jest bajeczna,marzenie które jeszcze trochę musi poczekać,narazie udało mi się kupić na szmatkach dziergany obrus i jest zastępstwo.Przytulne gniazdko.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńprekrasna i romantična soba. vjerujem da je tu spavati nkao na oblaku <3
OdpowiedzUsuńJest przepiękna :-) Wasza sypialnia dodaje jej dodatkowo urody. Pięknie się eksponuje.
OdpowiedzUsuńKominek cieplutki :-)Buziolki ;-)***
O kurcze, boska jest ta narzuta! Ta Madzia to umie szukać ! Muszę się do niej uśmiechnąć :-)
OdpowiedzUsuńo tak... kocia akceptacja jest bardzo ważna !
OdpowiedzUsuńMmmm - piekna narzuta .
OdpowiedzUsuńPrzepiekna :)
OdpowiedzUsuńWspaniałości !!!
OdpowiedzUsuńTeraz łóżko prezentuje się jeszcze bardziej królewsko !!!
Pozdrawiam Agnieszka
och ja już dawno zakochałam się w takich narzutach,ale nie udało mi się żadnej kupic,ale mogła bym zrobic:))tylko kiedy?:))))piękną masz sypialnię:)))
OdpowiedzUsuńOj, lubię bardzo!!!
OdpowiedzUsuńNarzuta bardzo pięknie się prezentuje:-)
OdpowiedzUsuńWarto było poczekać na takie cudo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lacrima
Kurcze.... Ja bym się w czymś takim też zakochała! ;)
OdpowiedzUsuńPiękna narzuta i śliczna sypialnia:)
OdpowiedzUsuńWidzę kochana, że postawiłaś na swoim. Cieszę się, że Ci się udało. Narzuta cudowna a Ty na jednej nie mogłaś poprzestac. Podzieliłabyś się z przyjaciółeczką bo jak patrzę na te cuda to aż zaniemówiłam. PIĘKNE. Daj znac jak znajdziesz jeszcze jedną, na nowe mieszkanko będzie jak znalazł.
OdpowiedzUsuńBuziole wielkie przesyłam i pytam co z tą kawą???
Madzia to ma oko:)))
OdpowiedzUsuńDrugi kominek? O matko! W sypialni? To pewnie nie pozwolisz się przy nim ogrzać, hi, hi. Dobra, wystarczy mi ten w salonie:)))
Moja Droga, Ty to masz wspaniałe pomysły!!! A najbardziej zazdroszczę Ci tego że je skrupulatnie realizujesz i spełniasz swoje marzenia:)))))
OdpowiedzUsuń