Dobry wieczór wszystkim,
serdecznie witam nowych obserwatorów.
Dzisiaj kolejna zmiana oświetlenia, jakiś czas temu mój M zakupił żyrandol cudownej urody ale w nie bardzo mi odpowiadającym kolorze, złotym. W pierwszej wersji miałam go malować na biało, ale jakoś nie do końca byłam przekonana o słuszności tego zamysłu. Ponieważ większość żyrandoli w moim domu ma kolor czarny postanowiłam tego nie zmieniać. Użyłam lakier samochodowy w sprayu i okazało się, że była to najłatwiejsza przemiana w moim wykonaniu. Biorąc pod uwagę, że robiłam to po raz pierwszy to wyszło chyba nie najgorzej.
A takiego koloru był przed przemianą
Tak mi się spodobało to malowanie, że poszłam za ciosem i pomalowałam metalowe elementy od patery.
Przedwczoraj dostałam paczuszkę od Kasi z bloga Atelier haftu z dwoma a w zasadzie z trzema cudownymi poszeweczkami. Jednej Wam nie pokażę, bo to prezent.
Kasiu jeszcze raz Ci serdecznie dziękuję:):):):):)
Jak byłam u moich rodziców wpadłam do sklepu który uwielbiam, Zara Home, ale niestety tam mogę sobie pozwolić tylko na zakup drobiazgów.
Tym razem padło na poszewki z kolekcji dziecięcej, kocyk w gwiazdki to zdobycz z grzebalca.
Dziękuję za odwiedziny i komentarz,
życzę miłego zbliżającego się weekendu.
:):):):):)
O Dżizes ale piękności! żyrandol super, fantastycznie wygląda w tym kolorze, a podunie,wszyskie bez wyjątku cacuszka, a te grzebalce to to są kątki z samymi skarbami!!!!! całuski :-)**
OdpowiedzUsuńfantastycznie wyszło :)
OdpowiedzUsuńLampie zdecydowanie lepiej w czerni:) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńslicznie, pięknie, elegancko:) Pozdrowienia i zapraszam do zabawy u mnie na blogu
OdpowiedzUsuńLampa po przemianie prezentuje się rewelacyjne. Cudne podusie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dobra decyzja z tą czernią:)
OdpowiedzUsuńU Ciebie Iwonko jak zwykle przepięknie :)wspaniały żyrandol, a wszystkie poduszeczki aż proszą o przytulenie :)Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńsuper wyszła ta metamorfoza! kolor trafiony w 100%
OdpowiedzUsuńpiękny kocyk upolowałaś;)
Żyrandol świetny. Też maluję farbami w sprayu, łatwo i szybko, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzawsze ładnie wychodzi ;))
OdpowiedzUsuńPrzed malowaniem też był ładny,ale po jest taki Twój:)))no i jak zwykle poszalałaś:))))z tym malowaniem:))hihi:)a zakupy świetne:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWyszło naprawdę dobrze . Choć myślałam że przemalujesz na biało :)
OdpowiedzUsuńI mówisz że dobrze się malowało . Farba do samochodów OK .
JA malowałam kiedyś 2 małe krzesełka wiklinowe i wiesz co zuzylam 2 puszki w sprayu i nie wystarczyło - od 2 lat stoja niedokonczone i czekaja az sie za pedzel wezmę . Bardzo się zrazilam do farby w sprayu i nie wiem co zrobiłam nie tak .
Lampie zdecydowanie teraz ładniej w tej czerni,nabrała klasy i elegancji :) Poszewki masz śliczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dobry pomysl. Zyrandol wyglada bardzo fajnie. Raczka od patery rowniez, a poduszki sa cudne :)
OdpowiedzUsuńIwonko ale cudnie!!! Piękny zyrandol i podusie!! Zresztą wszystko cudne!!! I zakupiłam sobie takie firany jak Twoje..Jeszcze nie załozyłam , bo nie umyłam okna ale już sie nie moge doczekać...u Ciebie pięknie wyglądają!!!!
OdpowiedzUsuńBuziaczki
śliczne podusie !
OdpowiedzUsuńŻyrandol czarny bardzo ciekawie wygląda, chociaż ja też przemalowałam złoty na biały i na razie mi się podoba. Bardzo ładne poduszeczki i cudny serwis obiadowy.
OdpowiedzUsuńcieszę się, że trafiłam do Ciebie.
Zapraszam do mnie:http://kobietapoczterdziestce.blogspot.com/
aga
Stawiam na www.zadbaneauto.pl i powiem szczerze, że jestem zachwycony jakością usług! Moje auto wygląda po prostu pięknie.
OdpowiedzUsuńPodczas remontu w moim domu skorzystałem z oferty sklepu Spectrum Smart, w którym zakupiłem żarówki smart oraz wiele innych produktów związanych z inteligentnym oświetleniem. Czy ktoś z Was również korzysta z ich oferty?
OdpowiedzUsuń