Witam serdecznie w ten ostatni dzień ferii. Miałam pojechać gdzieś nad ciepłe morze, poleniuchować trochę ale skończyło się tylko na planach. Samo życie. Te dwa tygodnie wolnego spędziłam bardzo pracowicie.
Wpadłam w manię malowania. Na pierwszy ogień poszła moja pracownia, jest teraz cała niebieściutka, włącznie z sufitem i bardzo mi się to podoba. Wszystkie mebelki mam już białe. Całość pokażę Wam w następnym poście.
Jak ściny sobie schły, zabrałam się za kominek i lustro. Kominek był wyjątkowo oporny ,musiałam położyć cztery warstwy. Najdłużej mi zeszło z ornamentami, malowałam je bardzo małym pędzelkiem, aby dojść w każdy zakamarek.
Tak wyszło to moje malowanie...
A tak wyglądał przed przemianą.
Następnie zabrałam się za fotel do mojej pracowni. Oprócz pomalowania go na biało pokusiłam się o zmianę tapicerki.
Jestem z niego bardzo zadowolona, a taki był przed zmianą.
W między czasie malowałam jeszcze regał na moje scrapowe przydasie, pochwalę się nim trochę później.
Machnęłam jeszcze na biało komódkę z szufladkami, którą zrobił mi dawno temu mój Tata.
Jak widzicie nie próżnowałam, zostało mi jeszcze kilka rzeczy do pomalowania,ale chyba poczekam na wiosnę. Może wiecie gdzie się ona podziewa?
Cieplutko pozdrawiam :):):):)
Bardzo mi się u Ciebie podoba.
OdpowiedzUsuńKominek pomalowany i w nowej aranżacji wygląda o niebo (błękitne) lepiej.
Tak samo fotel, duuuży plus.
Iwonka, rewelacja, kominek to prawdziwy majstersztik ! fotel i komódka wprost jak z krainy czarów :-) pięknie jest u Ciebie, po prostu jak w bało-niebieskim pudełeczku :-) uściski Magda
OdpowiedzUsuńNo, Kochana, dałaś czadu!!!!
OdpowiedzUsuńKominek wyszedł rewelacyjnie!!!
Wiem, jak się napracowałaś, bo te ornamenty to on ma piękne, ale rzeczywiście do malowania trudne.
Już w tym sezonie się przy nim nie pogrzeję, bo wiosna idzie:))
I nie martw się, niedługo święta, może wtedy trochę odsapniesz :))
Buziaki.
Niebieski nie należy do moich ulubionych, ale Twój fotel powalił mnie na kolana, piękna metamorfoza, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkominek wyszedł bosko, czekam na więcej zdjęć :)
OdpowiedzUsuńNo pozazdrościć,nie ma to jak dobrze zrobiona robota! Rewelacyjne przemiany,aż się chce zlapać za pędzel.Czekam z niecierpliwościa na kolejne posty.pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili do mnie http://zmyslyipomysly13.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńAle sie kochana napracowalaś! Ale efekt cudowny- pracownia nabrała szyku i romantycznej urody!
OdpowiedzUsuńbuziaki:)
Pięknie, pracy moc, ale warto było:)
OdpowiedzUsuńWeekend bardzo pracowity ale jaki efekt!!! Kominek przepiękny i świetnie wygląda ten fotel w nowym ubranku :)Miejsce do pracy profesjonalne, bardzo podobają mi się te pojemniczki w kącie na dziurkacze. Ja dopiero przymierzam się do scrapbookingu i powolutku gromadzę przybory. Jak na razie tworzę w digital scrabooking ale ciągnie mnie do realu. I tak zerkam na tę Twoją pracownię i zazdroszczę kolekcji. Podsumowując pięknie tu u Ciebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNaprawde bardzo pracowite ferie mialas. Ale wiesz oplacalo sie wszystko wyglada pieknie.
OdpowiedzUsuńKominek cudny!
Pracownie masz urocza, a takim miejscu spod Twoich rak musza po prostu musza wychodzic same wspanialosci.
usciski
Najbardziej podoba mi się zmiana pokrowca krzesła. Z kratki na jeszcze fajniejszą kratkę.
OdpowiedzUsuńPięknie odnowiłaś swoją pracownię:)fotelem jestem zachwycona:)))a kominek bajka:)))czekam na cd:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno cóż mogę tylko się podpisać pod zachwytem dziewczyn:))...a kominek to już mistrzostwo...jaki on piękny:)))
OdpowiedzUsuńNo to się napracowałaś a powinnaś odpoczywać :) Ja jestem do maja na urlopie dla opracowania zdrowia i jeszcze nigdy nie byłam tak zmęczona.
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko teraz razem wspólgra.
OdpowiedzUsuńPracowicie ferie spędzilaś.
Kochana, widzę, że kominek po całym domu szaleje. Ale może wreszcie znalazł już swoje miejsce.
OdpowiedzUsuńCUDOWNIE...cóż więcej mam powiedzieć. Szał niebieskich ciał. Skoro tak dobrze Ci idzie to malowanie więc może z rozbiegu i do mnie trafisz???Tak troszeczkę, malusio...
Buziole
Taki kominek to skarb..cudny jest, fotek z tym materiałem również, masz wyczucie stylu że ho ho!
OdpowiedzUsuńJak pieknie czarujesz :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę: własnej pracowni, ferii i tak pięknego kominka:)
OdpowiedzUsuńJestem w strasznym szoku jak bardzo odmieniłaś fotel... Jest fantastyczny!
OdpowiedzUsuńPracy moc,ale efekty rewelacja!!
OdpowiedzUsuńKominek wygląda o wiele lepiej w białym i chyba to miejsce bardziej mu odpowiada :)
ale pięknie to wszystko zmalowalas :-) pozdrawiam niebiesko :-)
OdpowiedzUsuńWszystko nabrało wspaniałego klimatu, fotel jakby zupełnie inny mebel !!!!
OdpowiedzUsuńTak miło u Ciebie, że mogłaby zostać na dłużej niż chwila ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
Bardzo podoba mi się połączenie bieli i błękitu.
OdpowiedzUsuńKominek teraz wg mnie znacznie ładniejszy.
Pozdrawiam i zapraszam. Ola.