Witam Was ponownie.
Żyję, żyję, tylko jakoś tak wyszło, że mi było nie po drodze do pisania.
Ilość rzeczy jaką mam, bo nie zrobiłam jeszcze wszystkiego co sobie zaplanowała, do zrobienia tak mnie absorbowała, że nawet nie miałam ochoty siadać do komputera.
Jednak dzisiaj moja przyjaciółka Madzia zmobilizowała mnie.
Uwaga będzie długo i duża ilość zdjęć. Siądźcie wygodnie.
Na początek kołyska dla Blaneczki. Zaraz po porodzie młodzi rodzice będą mieszkać u nas, a potem pojadą do siebie.
Ten uroczy piesek z kokardkami to ukochana zabawka mojego syna z czasów dzieciństwa, zwany "Malinką"
Mam nadzieję, że się nie nudzicie.
Miesiąc temu moja córeczka miała sesję zdjęciową na którą i mamusia się załapała.
Jakiś czas temu urządzaliśmy pokoik dla Blaneczki w domu przyszłych rodziców. Było malowanie ścian, ustawianie mebli no i najważniejsze układanie niezliczonej ilości ubranek. Ta ogromna ilość to moja sprawka, po prostu zwariowała i nie mogłam się opamiętać. Otrzeźwiło mnie dopiero jak moja córeczka powiedziała
" Mamo dość".
W tej sukieneczce chodziła, a w zasadzie leżała moja córeczka.
.
I na koniec mała zajawka co zmalowałam dla siebie.
Kredens
Wydziergałam dywanik
No to na tyle. Miłego wieczoru życzę i obiecuję częściej pisać.
Jak pieknie!
OdpowiedzUsuńKolorowy zawrót głowy! Cudnie!
OdpowiedzUsuńJak Ty to kobieto dałaś wszystko radę zrobić? Ja bym musiała chyba pić kawę za kawą i niespać.... ;)))
Iwonko, wszystko cudne, czyli baśni w Twoim domku i Oli ciąg dalszy...:-) uściski!
OdpowiedzUsuńale "zmalowałaś" cuda dla wnusi :) a dywanik cudny, mi by zajęło to chyba z rok :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudeńka wykombinowałaś dla malutkiej, wcale się nie dziwię, że zwariowałaś. Pierwsza wnuczka, a babcie tak mają. Wiem to z autopsji. Pęknie wyglądacie razem.
OdpowiedzUsuńNie próżnowałaś i dywanik piękny zmalowałaś. Podziwiam i pozdrawiam serdecznie
Chyba przyciągnęłam Cię myślami:)) Dziś chciałam do Ciebie napisać:)))
OdpowiedzUsuńTak, tak oczywiście, że "zwariowałaś", ale tak cuuudnie jak tylko może "zwariować" kochana babcia w oczekiwaniu na wnusię:))) Wszystko jest tak piękne, jak z najbardziej ekskluzywnego katalogu dla przyszłych rodziców!!! Kredens też zachwycający!!!
A sesja "trzech pokoleń" - wzruszająca!!!
Jakie świetne rzeczy, ten kredens i dywanik śliczny, że już nie wspomnę o całym pokoiku dla dziewczynki :-)
OdpowiedzUsuńO mamo ile pięknych rzeczy :) Cała wyprawka i dekoracje przepiękne - widać tu miłość :) każdy detal prefekcyjnie dopracowany :)
OdpowiedzUsuńa dywanik.... wow jest fantastyczny :)
pozdrawiam
o mauchno, ogladałam wszystko kilkanascie razy, to jest cudne, bajeczne po prostu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJaki piękny pokoik dla wnusi...Wszystko takie słodkie....
OdpowiedzUsuńOj ja jaka cudna kołyska jak bym taką miała zastanowiła bym się nad kolejnym dzieckiem :) pokoić dla wnusi piękny a ubranka no jak się oprzeć takim malutkim różowym i nie tylko różowym sukienusiom:) a kredens (moja słabość) uroczy, tyle cudeniek w jednym poście że nie wiadomo na co patrzeć.
OdpowiedzUsuńpodrawiam ania
ps zapraszam do mnie
Więcej! Więcej! Więcej!
OdpowiedzUsuńWnetrza są po prostu BOSKIE! Nie mogę się na patrzeć! Te wszystkie dodatki, przemyślane kolory! Ja chce jeszcze!!!!
Pokoik wygląda, bajecznie i wcale się nie dziwię, że można zwariować !!!! - pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCuda cudeńka:)))pokoiki dziewczęce po prostu piękne:)))jak ja Ci zazdroszczę ,jak ja bym chciała już tak szaleć i pomagać dekorować dziecięcy pokoik:))))ten przygotowany u Ciebie z lila łóżeczkiem podoba mi się niezmiernie:)))
OdpowiedzUsuńżyczę szczęśliwego rozwiązania i wiele radości i miłości:))
Prawdziwe królestwo! Jestem pod ogromnym wrażeniem, sama chętnie bym w takim zamieszkała:-)
OdpowiedzUsuńJak duzo się u ciebie dzieje !!!!!
OdpowiedzUsuńPokazuj, chwal się !!!! Piękne pokoje dla małej istotki !!!! Piękne dodatki i czuję niedosyt, poproszę o więcej zdjęć !!!!!! pozdrawiam dziewczyny !!!!!
Wszystko pięknie przygotowane:)
OdpowiedzUsuńPokoiki po prostu jak z katalogu. Piekne. Ola wyglada super w ciazy:)
OdpowiedzUsuńWszystko to nie dawno przerabiałam, jako przyszła mama popdałam w obłęd kupowania i ozdabiania, moszczenia wszystkiego dla maluszka.
OdpowiedzUsuńW 9 miesiącu ciąży jeszcze malowałam na biało mebelki !
Babcia - moja mama kupowała jak szalona malusie ciuszki ;-)
I powiem Ci wspaniałe uczucia, nigdy nie do zapomnienia, zatem ciesz się wszystkim ;-)
Pokoik prezntuje się wspaniale, widać że urządzany miłością !!!
Pozdrowienia dla Ciebie i przyszłej Mamy !!!
Agnieszka
Kurcze, rzeczywiście leniwy październik ;-) Chciałabym mieć takiego powera :-) sama nie wiem, co ładniejsze , biorę wszystko!
OdpowiedzUsuńAle pięknie, maleństwo będzie miało kolorowe sny:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ten pokoik boski, jak z katalogu i tyle w nim cudownych rzecz, że nie wiem czym się zachwycać:) Bardzo, ale to bardzo mi się podoba:) A Twój kredens zapowiada się bardzo ciekawie:) Dużo zdrówka życzę i szczęśliwego rozwiązania:) aga
OdpowiedzUsuńWreszcie kochana jesteś. Matko, to już ponad miesiąc minął odkąd u Was byłam. Nie ma sposobu na ten goniący czas.
OdpowiedzUsuńWszystko jest takie piękne, że tylko pomarzyć. Widzę, że kredens wreszcie się doczekał. Mój jeszcze nie i nie wiem kiedy się za niego zabiorę. Poczekam na lepsze wiatry.
A dywanik zmalowałaś rewelacyjny. Co tym razem popsułaś???Hihi. Aż mnie korci żeby sobie, do łazienki wydziergać ale nie mam pomysłu co pokroić.
Buziole Iwonko przesyłam i przyjedź wreszcie tak żebyśmy mogły się nagadać do bólu.Czekam na Was.
paaaaaaaaaaaa
Jak to pieknie,ze "mlodzi" moga na Ciebie liczyc))) Ze nie zostana zaraz rzuceni na gleboka wode i ..radz sobie sama....
OdpowiedzUsuńW Twoim dywaniku sia zakochalam))) Pieknie to Zrobilas!!!!!
Pozdrawiam i zycze zeby dzien na ktöry tak bardzo czekacie byl tym najpiekniejszym))
Ślicznie!
OdpowiedzUsuńPokoik jak z bajki, przeuroczy, tylko pozazdrościć. Sama bym taki chciała, ha ha ha...
OdpowiedzUsuń....no nie mogę się napatrzyć....CUDO !
piękny pokoik :)
OdpowiedzUsuńOgladajac te zdjecia rozmazylam sie na maksa przypomnialo mi sie jak moje dzieci byly male .Serdecznie pozdrawiam Anita
OdpowiedzUsuń