Ludwiczki.

Witam Wszystkich serdecznie. 

Dzisiaj wreszcie zakończyłam projekt, który rozpoczął się kilka lat temu. Jakiś czas temu kupiłam dwa fotele w opłakanym stanie (niestety nie mam fotki). Stały sobie spokojnie na strychu jakieś dwa lata. 

Dzisiaj po solidnym liftingu zamieszkały w domu. Jestem taka szczęśliwa, że muszę się z Wami podzielić tą radością.

Pomyślałam sobie, żeby były już takie w 100% moje na tylnym oparciu umieściłam nasze monogramy.

Monogramy wyhaftowała mi Kasia o której już Wam pisałam tutaj.

Mam nadzieję, że Wam moje nowe-stare fotele też się spodobają.

Miłego wieczoru życzę.

Kilka promyków słonka czynią cuda.

Witajcie ponownie w dniu dzisiejszym. Kilka promieni słonecznych i człowiekowi chce się żyć, a wena pcha się do głowy zewsząd. Poddałam się i zrobiłam jeszcze kilka karteczek. Mój kot Kokon chyba też połknął odrobinę weny, zasiadł na moim fotelu i cały czas spał sobie spokojnie koło mnie. Jak skończyłam ostatnią kartkę wyrazi ochotę do pozowania.

Przed południem udało mi się jeszcze zrobić kartkę na 60 urodziny.

Miłej niedzieli :):):):)

Witajcie, będzie wiosna!!!

Dzisiaj od rana świeci słonko. Nareszcie, jest tak cudownie, znowu chce mi się żyć na pełnych obrotach.

Nadchodzi czas komunii, koleżanka poprosiła mnie o zaproszenia.

Wczoraj wieczorem zrobiłam zaproszenia na urodziny dla dwóch cudownych dziewczynek o których Wam już kiedyś pisałam tutaj.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze, życzę miłej niedzieli.